Po "dotarciu" czy wirus od początku

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Po "dotarciu" czy wirus od początku

    Jechałem raz passatem taxi i uważam że zapewnia dużo wyższy komfort niz moja OI :|

  • #2
    Po "dotarciu" czy wirus od początku

    Witam po raz pierwszy Wszystkich
    Jak narazie czekam na odbiór mojej pierwszej nówki Octavki II 1,9TDI-odbieram w drugiej połowie kwietnia . Zamówiłem u sprzedawcy chipa "fabrycznego" -z tego co mi wiadomo salon to tylko "firmuje"a wykonuje zewnętrzna firma tuningowa- bez utraty gwarancji na samochód. Pytają mnie teraz czy mają zmienic program przed odbiorem, czy za kilka tysięcy, jak silnik się trochę ułoży. Co mi radzicie? Wiem ,że obecnie silników się prawie nie dociera, ale może jednak warto trochę poczekać i kilka tygodni pojeździć na fabrycznym programie? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

    Komentarz

    • Qulek
      RS
      • 2005
      • 1630
      • Octavia II combi (1Z5)
      • CAXA 1.4 TSI 122 KM
      • CHPA 1.4 TSI 140 KM

      #3
      W instruckji obsługi pisze o dotarciu.. przynajmniej w 01.. nie wiem jak w o2.. osobisice mysle ze po wstepnym "dotarciu " lepiej zawirusowac.. ale niech sie wypowiedza ci z wiruskami..
      BEST Czesci i artykuly motoryzacyjne

      Było O1 jest O3

      Komentarz

      • T/J
        Drive
        • 2006
        • 87

        #4
        Witam
        Zdecydowanie odradzam Chipa zaraz.Poczekaj z 5tyś km.To bardzo dobrze zrobi dla silnika a to przeciesz Twoje pieniadze.Nie daj sie przekonać do innej opcji bo Chip choćbyś delikatnie jeździł zawsze powoduje dodatkowe obciązenie silnika termiczne i mechaniczne a to nie jest wskazane dla całkiem nowego silnika.
        Pozdrawiam

        Komentarz

        • hubert
          Ambiente
          • 2006
          • 119

          #5
          Siema.Według mnie nie rób odrazu wirusa.Dlaczego?Poniewarz ja zrobiłem odrazu jak kupiłem i po przejechaniu 45 tyś.km samochód przestaje mnie cieszyć-za słaby.Ja kupiłem używana także docieranie miałem za sobą.Proponuje najpiew ładnie ułożyć auto,a póżniej jak stwierdzisz że mało zrób wirusa-radocha od nowa . i nie robiłbym tego w serwisie na tzw.pałe,każdy samochód się inaczej układa,a dobry fachowiec najpierw sprawdza auto na hamowni na seryjnych parametrach.I do tego co pokarze hamownia robi odpowiedni program k Pozdrawiam.
          X1 20d s-drive m-pakiet i Ducato 100 Multijet...Skode miło wspominam

          Komentarz


          • #6
            Wlasnie mysle podobnie, ale jeden koles, ktory troche mial doczynienia z turbinami twierdzi, ze on by chipowal od początku i stąd chcialem usłyszeć co sadzą inni "starzy wyjadacz od wirusów"

            Komentarz

            • nico21
              RS
              S_OCP Member
              • 2005
              • 2640
              • Volkswagen

              #7
              Dokładnie :!: Lepiej poczekaj aż silnik sie ułoży i potem zapodaj virusika. Szkoda do odrazu bardziej obciążać. Tak z 5kkm powinno wystarczyc k
              DACAR.team

              Komentarz

              • MiKruS
                RS
                S_OCP Member
                • 2004
                • 7976

                #8
                Kto broni zrobic wirusa i jezdzic delikatanie przez pierwsze kilometry? :roll:

                No chyba, ze sie jest kierowca, ktory nie umie zapanowac nad emocjami i prawą nogą, to wtedy lepiej poczekac i zrobic wirusa np. przy wymianie oleju po 3-4 kkm.
                TDI 205PS

                Komentarz

                • maciek
                  Ambiente
                  • 2005
                  • 172

                  #9
                  Tak, ale przy strojeniu programu, oraz pomiarach na hamowni trzeba silnikowi dać po garach, a to przy jego pierwszych kilometrach nie jest korzystne, więc też radził bym troche poczekać. Myśle, że właśnie 3-4 kkm to dobry okres.
                  OCTAVIA '01

                  Komentarz

                  • Samiec
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2004
                    • 4287
                    • Octavia I (1U2)
                    • ASV 1.9 TDI VP 110 KM
                    • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

                    #10
                    Ja bym poczekal nawet i do 10kkm Dotrzesz silnik (w to fabryczne dotarcie to ja osobiscie nie za bardzo wieze :roll: ) i w taka sama jazde na serii i virusie. :wink:
                    Zwairusujesz to bedziesz mial porownanie serii i co virus dal.
                    W ASO bym nie virusowal ,bo gwarancje bedziesz mial raczej tylko w tym serwisie ,w ktorym jest salon co auto brales :roll: Jak bys postanowil zmienic serwis to moze pojawic sie problem :roll:
                    Do tego przeplacisz z ~1000zl za virusowanie i nie bedziesz wiedzial co masz :roll:
                    TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
                    SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
                    SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

                    Komentarz

                    • Ziomal
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2005
                      • 5841
                      • Octavia I (1U2)
                      • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                      #11
                      Samiec, właśnie i tu koło się zamyka. Albo wirus z salonu (robiony przez firmę x) albo wirus poza serwisem i gwarancja przepada chociaż słyszałem że można przed przeglądem ustawić normalny program.
                      Była O1 130/280 powered by turbodiesel.pl

                      Była O2 143/305 powered by turbodiesel.pl

                      Jest O1 1.6 BFQ

                      Komentarz

                      • MiKruS
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2004
                        • 7976

                        #12
                        Zamieszczone przez maciek
                        Tak, ale przy strojeniu programu, oraz pomiarach na hamowni trzeba silnikowi dać po garach, a to przy jego pierwszych kilometrach nie jest korzystne
                        Problem polega na tym, ze czytam w tym temacie teorie, ktore są... teoriami.

                        Co znaczy "nie jest korzystne"? Albo co znaczy napisane wczesniej przez kogos "choćbyś delikatnie jeździł zawsze powoduje dodatkowe obciązenie silnika termiczne i mechaniczne"?

                        Rozumiem, ze jakies badania prowadziliscie, czy nie? Niech zgadne - pewnie nie. Wiec jesli nie, to po kolezensku radze dopisywac przy swoich wypowiedziach zwroty swiadczace o trybie przypuszczajacym. Takimi fajnymi zwrotami moga byc np. "wydaje mi się", albo "według mnie" lub "moim zdaniem". Sprawe rozwiazują rowniez akronimy takie jak ZTCW czy z ang. AFAIK albo IMO czy jeszcze fajniejsze IMHO.

                        Jest to dla czytajacego bardzo cenna wskazowka. W przeciwnym wypadku sprawiacie wrazenie, ze macie jakąś głębszą wiedzę w temacie. Znaczy ja wiem, ze nie koniecznie macie, ale ktos (np. nowy forumowicz) moze tego nie wiedziec i wprowadzacie go tym samym w blad. W blad poniewaz odczytuje to jako cos pewnego - taki niemal forumowy dogmat i na tej podstawie podejmuje decyzje.
                        A to nie jest zaden dogmat, a juz tym bardziej poparty jakims obietkywnym doswiadczeniem - wiec jeszcze raz prosze uwazac na forme w jakiej piszecie posty, bo to nie forum auto... lub inny p.m..., zeby za przeproszeniem, pierwszy lepszy byle kto (nie mam tu na mysli nikogo z tego forum), robil z siebie znawce tematu.

                        Sprawa druga, zwiazana z tematem. Chipy w salonie nie robi sie na hamowni, wiec problem dawania po garach nie wystepuje
                        Sam pomiar na hamowni jest na tyle malym obciazeniem dla silnika, ze nie widze praktycznie mozliwosci negatywnego wplywu - zwlaszcza na hamowni inercyjnej.

                        Osobiscie tez zawirusowalbym samochod troche pozniej, ale jesli ma to sie wiazac z jakas dodatkowa uciazliowscia, strata czasu czy pieniedzy, to nie ma co robic paniki - mozna smialo chipowac i nic zlego sie nie stanie.
                        Dodam, ze wiele samochodow wyjezdza z fabryki z chipsami i zyje.
                        TDI 205PS

                        Komentarz

                        • maciek
                          Ambiente
                          • 2005
                          • 172

                          #13
                          MiKruS, sam napisałeś, że najlepiej byłoby przez pierwsze kilometry jeździć delikatnie, jednak strojenie oraz pomiar mocy taką jazde wykluczają. Ostra jazda od początku może (choć niekoniecznie musi) powodować zużycie oleju przez silnik, przegrzanie pierścieni itp. co w dalszej perspektywie może (choć też nie musi) powodować dalsze problemy. I tylko dlatego zdecydowałbym się na wirusa dopiero po kilku kkm.
                          Jasne, że wiele samochodów wyjeżdza z fabryki z chipem i żyje, niby dlaczego mają nie żyć, mogą brać olej i tyle. Dużo ludzi ma za mało oleju w silniku i ich auto też jeżdzi. Sam zresztą zawirusowałbyś auto troche później, więc chyba masz jakiś powód. Być może podobny do mojego, może inny - twoja sprawa.

                          p.s. daroel napisał że wirus ma być nie w salonie, a w firmie tuningowej, co chyba jednak wiąże się z próbami drogowymi oraz badaniem na hamowni - niekoniecznie inercyjnej.

                          aha, co do tego co napisałem 2 posty wyżej- to że pałowanie nowego silnika wpływa na niego korzystnie, wcale nie musi znaczyć że wpływa niekorzystnie i zawsze prowadzi do awarii. Ale wiem, o co biega, sorry za moje sformułowanie, będe uważał

                          Sorry za tak długi post.
                          Pozdro!!
                          OCTAVIA '01

                          Komentarz

                          • Maicroft
                            Moderator
                            S_OCP MemberModeratorr
                            • 2004
                            • 25757
                            • Audi

                            #14
                            maciek, Ale PD i tak bedzie bral troche oleju bez wzgledu na to czy ma czy nie ma wirusa - taka uroda tych silnikow :wink:

                            Przejechac kilka tysiecy km, wylac szlam z silnika zalac normalnym olejem i na wirusowanie
                            Spritmonitor.de

                            Komentarz

                            • szkoda
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2005
                              • 22543

                              #15
                              IMHO ( ) nie warto od poczatku wirusowac i to nie wynika z jakichkolwiek przeslanek technicznych, tylko wydaje mi sie, ze warto nacieszyc sie tym co sie ma, a jak to juz przestanie wystarczac, bawic czy sprawiac przyjemnosc, to wtedy mozna zafundowac sobie "druga mlodosc" :diabelski_usmiech
                              no chyba, ze to co sie ma od poczatku nie wystarcza i wkurza...
                              saport techniczny baj DGW
                              była BKD+DSG '05 120kkm
                              była BXE '08 190kkm
                              no i nie ma :-)

                              Komentarz

                              • HP
                                Drive
                                • 2005
                                • 52

                                #16
                                Ja właśnie byłem takim przypadkiem "fabrycznego" virusa. I odradzam. Jedyny plus to to, że jest gwarancja (ale tylko w ASO gdzie kupujesz) :evil: . Reszta same minusy . Jedź sam do kogoś polecanego. Wyjdzie i lepiej i taniej, wiesz kto robi i bedziesz miał to co chcesz :!: .
                                było 172/338 by MT a jest 241/310 i 4x4 :-)

                                Komentarz

                                • Tymon
                                  RS
                                  • 2004
                                  • 2970

                                  #17
                                  daroel, rób 3-4 tyś km, wymień olej.
                                  Jedz do Mastersa, rób program i ugadaj się z nim na możliwość wgrywania serii w przypadku przeglądu, bądz wypadu do serwisu.

                                  Pozdro
                                  Życie jest bezwzględne nie lituje się nad nikim...
                                  Pokój jego duszy...KRIS 27.09.03
                                  BMW serii 3... Radość z jazdy.

                                  Komentarz

                                  • Uki
                                    Ambiente
                                    • 2005
                                    • 139

                                    #18
                                    Poczekaj przynajmniej do pierwszej wymiany.

                                    W fabii jezdzilem ok 10 kkm na serii w leonie teraz mam 5 kkm na serii wiec da sie wytrzymac. :diabelski_usmiech
                                    Uki
                                    Premium Car Care - Auto Kosmetyka

                                    S-maxD
                                    V 50

                                    325ic

                                    Komentarz

                                    Pracuję...